Używamy plików cookies, aby ułatwić Ci korzystanie z naszego serwisu oraz do celów statystycznych. Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki.
Zamknij

ITL#2 & Umeå

Tworząc ITL#1 chcieliśmy podzielić się z Wami naszą pasją nie tylko triathlonową, ale również żywieniową. Zaprosiliśmy Was do Umeå żeby pokazać Wam, że weganizm to nie tylko ogórki i pomidory :) ale również m.in. burgery, które smakiem dla wielu osób (również mięsożernych) nie odstępują, a nawet przebijają te mięsne.
O pasji Emilii i Sebastiana (zwanego Strusiem) czytaliście, gdy ich przedstawialiśmy rok temu, ale od tamtej pory wiele się wydarzyło.

Po zawodach poprosiliśmy o wystawienie faktury. Będąc na obiedzie dostaliśmy informację, że faktura jest już u nas na @. Zażartowaliśmy, że fajnie, ale że zostało nam tylko 15zł, więc lepiej żeby nie była wyższa a kończąc zdanie już na poważnie powiedzieliśmy, że fakturę widzieliśmy, że jest już nawet opłacona i podziękowaliśmy za mega jedzenie, atomosferę i gościnę. Struś powiedział, że nie ma sprawy i że 15zł też by było spoko. Nie brzmiał jakby żartował.

Potem więzy pomiędzy Umeå i Stay Insane się zacieśniały, bo poza naszą zajawką na ich jedzenie oni zaczęli mieć zajawkę na nasze "wyczyny" sportowe i działania klubu. Skutkiem było m.in. zorganizowanie wspólnie dwóch edycji warsztatów kulinarnych. Uprzedzając pytania: tak, będą kolejne poziomy wtajemniczenia :)

W tym roku nie mieliśmy wystarczającego budżetu by zaproponować formułę sprzed roku, ale nadal chcieliśmy zrobić spotkanie integracyjne w Umeå. Zapytaliśmy czy gościna jest możliwa, informując jednocześnie, że pieniędzy mamy mało, ale spotkanie zrobimy, bo planujemy z naszego budżetu ugościć w podzięce za ich pracę naszych wolontariuszy, a dla zawodników wprowadzić możliwość wykupienie za 20zł "pasta party" tak jak jest to praktykowane na bardzo wielu imprezach sportowych.
Sekundę po tym zdaniu Emilia spojrzała na Stusia i powiedziała: - Strusiu, a może zrobimy w ramach promocji restauracji i klubu tę imprezę z naszych środków? Struś kiwnął główą mówiąc: - Jasne, że tak. Ja-prezes wydukałem coś w stylu: -eee... ale jak to? eee... na pewno?

No i okazało się, że na pewno.
W związku z powyższym jest nam niezmiernie miło zaprosić w imieniu Emilii i Sebastiana wszystkich zawodników i wolontariuszy ITL#2 na integrację przy wegańskim szwedzkim stole Umeå :) Spotkanie odbędzie się w sobotę 3 listopada w godz. od 17:00 do 20:00.

Zakończę jednym z moich ulubionych cytatów: są rzeczy w życiu, które warto i są rzeczy które się opłaca; i nie zawsze to co warto się opłaca; i nie zawsze to co się opłaca warto.
Fantastycznie jest znać ludzi takich jak Emilia i Struś, którzy doskonale wiedzą, że to im się nie opłaca, ale mimo to uważają, że warto.